Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
zrobił fotokopie, ja zaś postanowiłam natychmiast wyekspediować korespondencyjnie najnowsze wiadomości. Mogły się przydać...
- Anita?... - powiedziała Zosia z powątpiewaniem nad drugą filiżanką kawy. - Mnie ona zupełnie nie pasuje. To jest roztrzepana wariatka, a nie żadna morderczyni.
- Coś mi się tu nie zgadza, ja przecież o niej nic nie wiem - stwierdziła z niejaką pretensją Alicja. - Przeczytałam list od Edka, znalazłam ją na fotografii i co? Po jakiego diabła ona miałaby mnie zabijać, skoro żywa też się do niczego nie przydaję?
- Mogę ją zapytać - zaproponowałam życzliwie. - Jeśli to ona morduje, to powinna wiedzieć.
Moja propozycja spotkała się z natychmiastową aprobatą. Nawet nam do głowy
zrobił fotokopie, ja zaś postanowiłam natychmiast wyekspediować korespondencyjnie najnowsze wiadomości. Mogły się przydać...<br>- Anita?... - powiedziała Zosia z powątpiewaniem nad drugą filiżanką kawy. - Mnie ona zupełnie nie pasuje. To jest roztrzepana wariatka, a nie żadna morderczyni.<br>- Coś mi się tu nie zgadza, ja przecież o niej nic nie wiem - stwierdziła z niejaką pretensją Alicja. - Przeczytałam list od Edka, znalazłam ją na fotografii i co? Po jakiego diabła ona miałaby mnie zabijać, skoro żywa też się do niczego nie przydaję?<br>- Mogę ją zapytać - zaproponowałam życzliwie. - Jeśli to ona morduje, to powinna wiedzieć.<br>Moja propozycja spotkała się z natychmiastową aprobatą. Nawet nam do głowy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego