staranność koło powierzchowności jest obowiązkiem, bo od Boga mamy duszę i ciało, że można lubić i podziwiać nauki, ale będąc kobietą, nie trzeba kłaść ich nigdy na pierwszym miejscu, ani nie móc wyżyć dnia jednego bez książki, a nareszcie ona mi zaręczyła, że wszystkie romanse to istne bajki, którymi wolno niekiedy się bawić, ale wierzyć im w czymkolwiek, broń Boże! Nie zapomnę nigdy, jak odczytywałyśmy razem niektóre i jak jasno wykazywała ich prawdę i niedorzeczność. Trafiało się też często, że w miejscach, gdziem pierwej rzewnie płakała, zwłaszcza przy wesołości i dowcipie starszej siostry, boki zrywałyśmy od śmiechu".<br> Domowi rodzinnemu i właśnie