ideał człowieka, z tą tylko różnicą, iż pobożne lektury zastępuje utworami Gorkiego, Londona, Voynich, z których czerpie inspiracje do hartowania woli. Do postaw propagowanych przez średniowieczną hagiografię zbliża go stałe umartwianie ciała, między innymi chodzenie boso po śniegu, unikanie łaźni. Za wszelką cenę stara się zapomnieć o potrzebach własnego ciała, niemalże świadomie wpędza się w choroby, które stanowią dla niego znak poświęcenia się nie Bogu, ale idei.<br>Korczagin programowo wyrzeka się wszelkich zmysłowych przyjemności, stroni od kobiet, obca mu jest myśl o jakichkolwiek kontaktach seksualnych. Nie lubi słuchać nieprzystojnych anegdot, oburza się na wieczorynki, oglądanie programów rozrywkowych uważa za gorszącą stratę