ale nowymi.<br>Po jakimś czasie okazało się, że reżyser z producentem, oglądając codziennie materiały, nie mogą się skupić, niczego ocenić, bo dostali fobii zębowej, patrzą tylko na zęby. I tylko moje są prawdziwe, nie wyprowadzają ich z równowagi.<br>Myślę, że była to jedna z fanaberii reżysera, bardzo zresztą kapryśnego, tym niemniej tak to moje socjalistyczne, źle leczone w szkole, w dzieciństwie, zęby doprowadziły moich naładowanych witaminami, jedzących tylko sole mineralne niemieckich kolegów do poważnych wydatków.<br>A Klaus? Nie wiem, czy spotkałam w życiu wielu ludzi tak zasługujących na "przyjęcie" do Kościoła.<br>PS 1) O pewnej godzinie rannej w Milanówku nie można