Typ tekstu: Książka
Autor: Kolińska Krystyna
Tytuł: Orzeszkowa, złote ptaki i terroryści
Rok: 1996
z nich coś zrozumieć.

Dobroć i życzliwość pani Elizy pozwoliły nieopatrznie odpowiedzieć zachętą: "Spróbować można. Proszę opisać: jaki to będzie temat, jaka treść, jaka forma?" Ale - równocześnie zastrzegała się - "cała możność roboty zależy od tego, czy mię to dotknie, czy nie dotknie, czy pobudzi struny do grania, czy pozostawi je niemymi".

Nie czekała zbyt długo na odpowiedź; przesłany szkic czytała "po razy kilka". Stwierdziła, że "pomysł piękny i głęboki", jest w nim tło, lecz "akcja żadna". Poza tym śmieszyć może ta nakreślona w szkicu postać - pocieszycielki, nawrócicielki, banalnej i naiwnej... A do tego jeszcze ta forma, te uduchowione dialogi, quasiłfilozoficzne rozprawy
z nich coś zrozumieć.<br><br>Dobroć i życzliwość pani Elizy pozwoliły nieopatrznie odpowiedzieć zachętą: "Spróbować można. Proszę opisać: jaki to będzie temat, jaka treść, jaka forma?" Ale - równocześnie zastrzegała się - "cała możność roboty zależy od tego, czy mię to dotknie, czy nie dotknie, czy pobudzi struny do grania, czy pozostawi je niemymi".<br><br>Nie czekała zbyt długo na odpowiedź; przesłany szkic czytała "po razy kilka". Stwierdziła, że "pomysł piękny i głęboki", jest w nim tło, lecz "akcja żadna". Poza tym śmieszyć może ta nakreślona w szkicu postać - pocieszycielki, nawrócicielki, banalnej i naiwnej... A do tego jeszcze ta forma, te uduchowione dialogi, quasiłfilozoficzne rozprawy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego