mięśni". Na razie bezgłowy ludzki klon musiałby rosnąć w macicy kobiety. "Jestem jednak przekonany, że w przyszłości, manipulując genami kontrolującymi rozwój embrionu, będzie można doprowadzić do hodowania w laboratorium konkretnego, potrzebnego do przeszczepu organu. To tylko kwestia odpowiedniej technologii" - dodaje polski uczony. Uważa on, że metoda uzyskiwania takich przeszczepów byłaby nienaganna moralnie, bo służyłaby leczeniu: "Moralność opiera się na dwóch zasadach - na czynieniu dobra i niekrzywdzeniu nikogo. Uważam, że oba te postulaty byłyby spełnione w sytuacji klonowania ludzkich tkanek na potrzeby medycyny".<br> Prof. MAREK SAFJAN, prawnik z Uniwersytetu Warszawskiego, przedstawiciel Polski w pracach nad projektem konwencji biomedycznej:<br> - Dziś dominuje przekonanie, że