Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
boję się jeszcze śmierci? Tysiąc razy umieram leżąc z otwartymi oczami, kiedy na niego czekam. Za każdym razem, gdy słyszę kroki na schodach, serce bije z nadzieją, że teraz podejdzie, przygarnie, teraz uśmiechnie się, teraz powie...
A on zawsze chłodny, zawsze daleki, zawsze "troskliwy". Nienawidzę go. Ach, jak ja go nienawidzę!
Ćwiczy etiudę. Co za męka! Każdy dźwięk dudni w mózgu. Chwyta nerwy w kleszcze, ciągnie, szarpie. Kulę się jeszcze bardziej. Zakrywam rękami uszy. Zauważył to, bo przerwał granie i podchodzi do mnie.
- Co ci jest?
- Nic, nic, nic.
Moje oczy uciekają od niego. Jego oczy uciekają ode mnie. Spojrzał na
boję się jeszcze śmierci? Tysiąc razy umieram leżąc z otwartymi oczami, kiedy na niego czekam. Za każdym razem, gdy słyszę kroki na schodach, serce bije z nadzieją, że teraz podejdzie, przygarnie, teraz uśmiechnie się, teraz powie... <br>A on zawsze chłodny, zawsze daleki, zawsze "troskliwy". Nienawidzę go. Ach, jak ja go nienawidzę! <br>Ćwiczy etiudę. Co za męka! Każdy dźwięk dudni w mózgu. Chwyta nerwy w kleszcze, ciągnie, szarpie. Kulę się jeszcze bardziej. Zakrywam rękami uszy. Zauważył to, bo przerwał granie i podchodzi do mnie. <br>- Co ci jest? <br>- Nic, nic, nic. <br>Moje oczy uciekają od niego. Jego oczy uciekają ode mnie. Spojrzał na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego