Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
na zbiorowego demona nienawiści, którego mozolnie budują w swych wypowiedziach liderzy Partii Demokratycznej. Ich demonem są ci, "dla których najważniejsze są nienawiść i spory", a których rzecz jasna pełno po stronie "radykalnej prawicy".
- Demony porządkują scenę polityczną - mówi Mistewicz. - Są potrzebne jako punkt odniesienia. Demokraci Frasyniuka, budując obraz prawicy jako nienawistnej i kłótliwej, ksenofobicznej i zaściankowej, sami przedstawiają się jako politycy zrównoważeni, rozsądni i chcący pracować dla Polski. Ich naczelny demon ma zapewne twarz Romana Giertycha. - On się zresztą do tej roli świetnie nadaje. Gdyby nie to, że zabrakło mu kilku miesięcy i jest za młody, by startować na prezydenta, byłby
na zbiorowego demona nienawiści, którego mozolnie budują w swych wypowiedziach liderzy Partii Demokratycznej. Ich demonem są ci, "dla których najważniejsze są nienawiść i spory", a których rzecz jasna pełno po stronie "radykalnej prawicy". <br>- Demony porządkują scenę polityczną - mówi Mistewicz. - Są potrzebne jako punkt odniesienia. Demokraci Frasyniuka, budując obraz prawicy jako nienawistnej i kłótliwej, ksenofobicznej i zaściankowej, sami przedstawiają się jako politycy zrównoważeni, rozsądni i chcący pracować dla Polski. Ich naczelny demon ma zapewne twarz Romana Giertycha. - On się zresztą do tej roli świetnie nadaje. Gdyby nie to, że zabrakło mu kilku miesięcy i jest za młody, by startować na prezydenta, byłby
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego