Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
że była jesień, natychmiast się przeziębiłam. Mój organizm zaczął szaleć, wszystko się w nim pomieszało, no i stało się. Zaszłam w ciążę, bo wszystkie naturalne metody antykoncepcji zawiodły.
Nie przestraszyła się, nie wpadła w histerię. Może dlatego, że jak się ma naście lat, to czasami brakuje wyobraźni.
- Cieszyliśmy się jak nienormalni - wyjaśnia. - To była naprawdę wielka miłość - mieliśmy mieć dziecko, planowaliśmy się pobrać i wszystko wyglądało pięknie. Ale trochę gorzej było z reakcją mojej mamy. Za wszelką cenę i ze wszystkich sił postanowiła wybić mi z głowy ten pomysł. Próbowała na wiele sposobów. Kiedy wszystko zawiodło, w desperacji, wspólnie z przyszłą
że była jesień, natychmiast się przeziębiłam. Mój organizm zaczął szaleć, wszystko się w nim pomieszało, no i stało się. Zaszłam w ciążę, bo wszystkie naturalne metody antykoncepcji zawiodły.<br>Nie przestraszyła się, nie wpadła w histerię. Może dlatego, że jak się ma naście lat, to czasami brakuje wyobraźni.<br>- Cieszyliśmy się jak nienormalni - wyjaśnia. - To była naprawdę wielka miłość - mieliśmy mieć dziecko, planowaliśmy się pobrać i wszystko wyglądało pięknie. Ale trochę gorzej było z reakcją mojej mamy. Za wszelką cenę i ze wszystkich sił postanowiła wybić mi z głowy ten pomysł. Próbowała na wiele sposobów. Kiedy wszystko zawiodło, w desperacji, wspólnie z przyszłą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego