Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Człowiek, dla którego żywiołem był ruch, który tańcem zawojował świat, długie lata spędził nieruchomy, obojętny na wszystko.
Bronisława, siostra Wacława, tak opisywała wizytę wraz z matką w sanatorium w Wiedniu w 1921 r.: "Mama rzuciła się, aby go pocałować, lecz on na to nie zareagował. Przez cały czas pobytu miał nieobecne spojrzenie, skierowane w przestrzeń i nie wypowiedział ani słowa". Przyjaciele z baletu mieli nadzieję, że może teatr obudzi w nim wspomnienia i przywróci jakąkolwiek aktywność. Tacjanna Wysocka tak wspomina pewne wydarzenie z 1929 r.: "Diagilew i Serge Lifar odwiedzają Niżyńskiego w jego paryskim mieszkaniu i wiozą wieczorem do Grand Opera
Człowiek, dla którego żywiołem był ruch, który tańcem zawojował świat, długie lata spędził nieruchomy, obojętny na wszystko.<br>Bronisława, siostra Wacława, tak opisywała wizytę wraz z matką w sanatorium w Wiedniu w 1921 r.: "Mama rzuciła się, aby go pocałować, lecz on na to nie zareagował. Przez cały czas pobytu miał nieobecne spojrzenie, skierowane w przestrzeń i nie wypowiedział ani słowa". Przyjaciele z baletu mieli nadzieję, że może teatr obudzi w nim wspomnienia i przywróci jakąkolwiek aktywność. Tacjanna Wysocka tak wspomina pewne wydarzenie z 1929 r.: "Diagilew i Serge Lifar odwiedzają Niżyńskiego w jego paryskim mieszkaniu i wiozą wieczorem do Grand Opera
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego