Typ tekstu: Blog
Autor: Ola
Tytuł: łyk powietrza
Rok: 2003
jej granice...

Chcę się czuć wolna jak wiatr... Lekka jak motyl... Pełna marzeń... ja anioł...

A ja tylko zamykam je w sobie. Snuję przypuszczenia...

"Bądź dobrej myśli..."

Nie mam myśli. Dziś straciłam rozum...

Po drugiej stronie lustra...
Staram się oczyścić umysł... Usunąć z serca wszelkie nieprawidłowości... To COŚ, co przyszło nieoczekiwanie...

Nie chcę już BYĆ. Moje serce już tego nie wytrzymuje...

Wciąż mam nadzieję. Ale z każdą sekundą jest ona mniejsza, słabsza, jakby niewidoczna...

Ale jest...

Ogrzewam dłonie pod miękkim sweterkiem... Zamykam oczy... Lekko kołyszę się w rytm muzyki...

Sama już nie wiem czego chcę...

Spokoju.

Wszystko albo nic...

Kap...

Jedna
jej granice... <br><br>Chcę się czuć wolna jak wiatr... Lekka jak motyl... Pełna marzeń... ja anioł...<br><br>A ja tylko zamykam je w sobie. Snuję przypuszczenia...<br><br>"Bądź dobrej myśli..."<br><br>Nie mam myśli. Dziś straciłam rozum...&lt;/&gt;<br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Po drugiej stronie lustra...&lt;/&gt;<br>Staram się oczyścić umysł... Usunąć z serca wszelkie nieprawidłowości... To COŚ, co przyszło nieoczekiwanie...<br><br>Nie chcę już BYĆ. Moje serce już tego nie wytrzymuje...<br><br>Wciąż mam nadzieję. Ale z każdą sekundą jest ona mniejsza, słabsza, jakby niewidoczna...<br><br>Ale jest...<br><br>Ogrzewam dłonie pod miękkim sweterkiem... Zamykam oczy... Lekko kołyszę się w rytm muzyki... <br><br>Sama już nie wiem czego chcę...<br><br>Spokoju.<br><br>Wszystko albo nic...<br><br>Kap...<br><br>Jedna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego