więcej nieprzewidywalności, tym bardziej każdy nowy jej przejaw wydaje się przewidywalny; i pośród tego szybko banalizującego się szaleństwa właśnie normalność może się stać objawieniem. Odezwania prostodusznego partnera dialogu nie przyciągnęłyby, rzecz jasna, naszej uwagi, gdyby nie były częścią składową skeczu z rozgadanym światem w roli głównej - tym komikiem, który stoi nieodmiennie w centrum naszego zainteresowania z jednego prostego powodu: jest wszystkim, co znamy. Ale i, odwrotnie rzecz biorąc, nie potrafilibyśmy może dopatrzyć się sensu w ogłuszającym potoku wymowy szalonego clowna, gdyby nie zapytania czy riposty jego partnera, które całej paplaninie nadają jaki-taki kształt i sens.<br> Zbiór wierszy, który Czytelnik ma