Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
jesteśmy ciągle jedną nogą w PRL-u: jak rodzina, to tradycyjna (jak w XIX wieku), jak praca, to sztywno, pełen etat od rana do późnego popołudnia. Nikt za ciebie nie zmieni tej sytuacji, to ty musisz wystąpić z inicjatywą, zastanowić się, czego potrzebujesz na tym etapie. Może powinnaś pracować w niepełnym wymiarze godzin, może zmienić zawód, być rozliczana z wyników, a nie "roboczogodzin"? Może wyjechać z miasta do małej miejscowości, gdzie twoje alergiczne dziecko przestanie wiecznie chorować? Szybko zmienia się rynek pracy, Internet i łatwość komunikowania się otwiera zupełnie nowe możliwości, trzeba je umieć wykorzystać. Jedna trzecia wszystkich właścicieli małych firm
jesteśmy ciągle jedną nogą w PRL-u: jak rodzina, to tradycyjna (jak w XIX wieku), jak praca, to sztywno, pełen etat od rana do późnego popołudnia. Nikt za ciebie nie zmieni tej sytuacji, to ty musisz wystąpić z inicjatywą, zastanowić się, czego potrzebujesz na tym etapie. Może powinnaś pracować w niepełnym wymiarze godzin, może zmienić zawód, być rozliczana z wyników, a nie "roboczogodzin"? Może wyjechać z miasta do małej miejscowości, gdzie twoje alergiczne dziecko przestanie wiecznie chorować? Szybko zmienia się rynek pracy, Internet i łatwość komunikowania się otwiera zupełnie nowe możliwości, trzeba je umieć wykorzystać. Jedna trzecia wszystkich właścicieli małych firm
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego