Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 03.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
większości autobusów niedostępny jest rozkład jazdy. Kierowcy jeżdżą, jak chcą. Uważam, że to niepoważne zachowanie.
Bilety nie należą do najtańszych, a z pasażerami nikt się nie liczy.
Wczoraj przez ponad 50 minut stałam na przystanku, czekając, aż autobus łaskawie przyjedzie. Niestety, spóźniłam się do pracy i miałam z tego powodu nieprzyjemności.
Cóż, szefa nie interesuje, że autobus nie przyjechał. Wymaga, żebym wychodziła z domu wcześniej.
Rozumiem jego racje, ale nie wiedząc, kiedy i czy w ogóle autobus raczy przyjechać, powinnam przeznaczyć na dojazdy trzy godziny zamiast godzinę. Może wtedy udałoby mi się nie spóźnić.

Katarzyna Skoczyńska Otwock



Miasto nie sprzyja niepełnosprawnym
większości autobusów niedostępny jest rozkład jazdy. Kierowcy jeżdżą, jak chcą. Uważam, że to niepoważne zachowanie.<br> Bilety nie należą do najtańszych, a z pasażerami nikt się nie liczy.<br>Wczoraj przez ponad 50 minut stałam na przystanku, czekając, aż autobus łaskawie przyjedzie. Niestety, spóźniłam się do pracy i miałam z tego powodu nieprzyjemności.<br>Cóż, szefa nie interesuje, że autobus nie przyjechał. Wymaga, żebym wychodziła z domu wcześniej.<br>Rozumiem jego racje, ale nie wiedząc, kiedy i czy w ogóle autobus raczy przyjechać, powinnam przeznaczyć na dojazdy trzy godziny zamiast godzinę. Może wtedy udałoby mi się nie spóźnić.<br><br>&lt;au&gt;Katarzyna Skoczyńska Otwock&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="letter"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Miasto nie sprzyja niepełnosprawnym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego