Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dom
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1985
czynność, której towarzyszy psychiczny lub fizyczny wysiłek organizmu ludzkiego jest pracą, adwokat Lenia stwierdził, co następuje:
Wysoki Sądzie! Jestem zdumiony by nie powiedzieć rozczarowany, iż tak znakomity literat-wychowawca naszego najmłodszego pokolenia daje w swej oskarżycielskiej mowie przeciwko Leniowi do zrozumienia, że praca po pierwsze należy w jego mniemaniu do nieprzyjemności tego świata, a po drugie, że można o niej orzec jedynie wówczas, gdy przynosi pożytek innym a nie samemu jej wykonawcy. Świadczy o tym chociażby fakt, iż umycie przez Lenia jego własnych uszu nie jest przez oskarżyciela poczytane za wykonanie określonej pracy.
Wysoki Sądzie! O ile szanuję niezgodne z moimi
czynność, której towarzyszy psychiczny lub fizyczny wysiłek organizmu ludzkiego jest pracą, adwokat Lenia stwierdził, co następuje:<br>&lt;q&gt;Wysoki Sądzie! Jestem zdumiony by nie powiedzieć rozczarowany, iż tak znakomity literat-wychowawca naszego najmłodszego pokolenia daje w swej oskarżycielskiej mowie przeciwko Leniowi do zrozumienia, że praca po pierwsze należy w jego mniemaniu do nieprzyjemności tego świata, a po drugie, że można o niej orzec jedynie wówczas, gdy przynosi pożytek innym a nie samemu jej wykonawcy. Świadczy o tym chociażby fakt, iż umycie przez Lenia jego własnych uszu nie jest przez oskarżyciela poczytane za wykonanie określonej pracy.<br>Wysoki Sądzie! O ile szanuję niezgodne z moimi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego