Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
w lochu, trzeba je było zabrać na pamiątkę. Na razie wiozę sobie pamiątkę tylko w postaci tej zasuszonej rozgwiazdy. To nie pamiątka, to ponure memento! Chyba muszę się raz na zawsze odczepić od tych mężczyzn mojego życia i dać sobie spokój z blondynami! Doprawdy nie mam do nich szczęścia!
Ten nieprzytomnie piękny facet o oczach jak refleks na skałach w Grotta Azzura... Nie, takie rzeczy się po prostu nie zdarzają. W końcu dobrze, że był, dobrze, że ukoronował niejako moją regenerację w Taorminie. Zapomnijmy o dodatkowych aspektach sprawy i niech mi zostanie tylko piękne wspomnienie nierealnego romansu stulecia. Jeśli już muszę
w lochu, trzeba je było zabrać na pamiątkę. Na razie wiozę sobie pamiątkę tylko w postaci tej zasuszonej rozgwiazdy. To nie pamiątka, to ponure memento! Chyba muszę się raz na zawsze odczepić od tych mężczyzn mojego życia i dać sobie spokój z blondynami! Doprawdy nie mam do nich szczęścia!<br>Ten nieprzytomnie piękny facet o oczach jak refleks na skałach w Grotta Azzura... Nie, takie rzeczy się po prostu nie zdarzają. W końcu dobrze, że był, dobrze, że ukoronował niejako moją regenerację w Taorminie. Zapomnijmy o dodatkowych aspektach sprawy i niech mi zostanie tylko piękne wspomnienie nierealnego romansu stulecia. Jeśli już muszę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego