Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12(32)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
może mnie podgryźć byle kret lub nornica. Ruszyć się ze swego miejsca nie mogę, ale nie jest to też puste-tkwienie-w-świecie. Wyrywam się do gwiazd i do słońca, choć jak alpejski chłop przywiązana jestem do ziemi i ze swego miejsca się nie ruszę. Jestem nieokreślona, póki nie zakwitnę; nieruchoma, póki nie wyrosnę; bez początku, bo nie wiadomo, kim byłam, zanim stałam się sadzonką. Jakim prawem wyobrażasz sobie tu-to-bycie inaczej?


magda@nous.czyli.umysł

Poezją trzeba się delektować. Nic więc nie powiem o Heideggerze-poecie, którego mi przedstawiasz. Pozostaje jednak Heidegger-filozof. Czy porównanie człowieka do róży - bardziej
może mnie podgryźć byle kret lub nornica. Ruszyć się ze swego miejsca nie mogę, ale nie jest to też &lt;orig&gt;puste-tkwienie-w-świecie&lt;/&gt;. Wyrywam się do gwiazd i do słońca, choć jak alpejski chłop przywiązana jestem do ziemi i ze swego miejsca się nie ruszę. Jestem nieokreślona, póki nie zakwitnę; nieruchoma, póki nie wyrosnę; bez początku, bo nie wiadomo, kim byłam, zanim stałam się sadzonką. Jakim prawem wyobrażasz sobie &lt;orig&gt;tu-to-bycie&lt;/&gt; inaczej?&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br>magda@nous.czyli.umysł<br><br>Poezją trzeba się delektować. Nic więc nie powiem o Heideggerze-poecie, którego mi przedstawiasz. Pozostaje jednak Heidegger-filozof. Czy porównanie człowieka do róży - bardziej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego