Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
wyjąkałem nieprzyjemnie zaskoczony. - To gdzie ja się dodzwoniłem?
- Do agencji towarzyskiej Amanda - usłyszałem w odpowiedzi.
- Przepraszam to pomyłka - powiedziałem i rzuciłem słuchawkę na widełki.
No tak, wiedziałem, że Eliza nie dała mi numeru do siebie tylko zmyśliła sobie jakiś naprędce. Oburzony na wszystkie kobiety na świecie wybiegłem z poczty i niesamowicie zawiedziony wmieszałem się w tłum pasażerów. Stało się dokładnie tak jak przewidywałem. Już na samym początku wątpiłem w to, że Eliza dała mi swój prawdziwy numer telefonu. Niby dlaczego miałaby sobie zawracać głowę jakimiś tam chłopaczkiem ze wsi skoro miała przecież tylu znajomych w Warszawie. Po co jej, córce pułkownika
wyjąkałem nieprzyjemnie zaskoczony. - To gdzie ja się dodzwoniłem?<br>- Do agencji towarzyskiej Amanda - usłyszałem w odpowiedzi.<br>- Przepraszam to pomyłka - powiedziałem i rzuciłem słuchawkę na widełki.<br>No tak, wiedziałem, że Eliza nie dała mi numeru do siebie tylko zmyśliła sobie jakiś naprędce. Oburzony na wszystkie kobiety na świecie wybiegłem z poczty i niesamowicie zawiedziony wmieszałem się w tłum pasażerów. Stało się dokładnie tak jak przewidywałem. Już na samym początku wątpiłem w to, że Eliza dała mi swój prawdziwy numer telefonu. Niby dlaczego miałaby sobie zawracać głowę jakimiś tam chłopaczkiem ze wsi skoro miała przecież tylu znajomych w Warszawie. Po co jej, córce pułkownika
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego