urny, w której jest 10 żółtych kul - prawdopodobieństwo tego zdarzenia wynosi zero, bo jest to zdarzenie niemożliwe. Natomiast, gdy zbiór zdarzeń elementarnych jest nieskończony, wtedy prawdopodobieństwo zerowe nie znaczy wcale, że zdarzenie jest niemożliwe - tak jest w przypadku tarczy. Trafić w jeden konkretny punkt z nieskończonej liczby punktów to 1/nieskończoności, czyli zero, ale nie jest to niemożliwe. <br>Nie zważając jednak na szanse, jakie daje rachunek prawdopodobieństwa, można z problemem trafienia w konkretny punkt poradzić sobie prościej. Tak, jak w anegdocie o władcy, który ujrzawszy w jednym z miast płoty i ściany stodół zapełnione rysunkami tarcz ze strzałami wbitymi idealnie w