Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
stania się instrumentem nie tyle prewencji, co wymierzania kary. W sytuacji, kiedy np. zakaz druku nie jest sygnowany przez konkretnego urzędnika, ale spada na autora jak piorun z nieokreślonego nieba "władzy" - łatwo już można manipulować tym zakazem jako narzędziem kary (kary dla pisarza bardzo dotkliwej), wymierzanej nie tylko za pisanie "niesłusznych" utworów, ale w ogóle za jakiekolwiek, także pozaliterackie, formy niesubordynacji. Jest to kara wyjątkowo wygodna w użyciu - w przeciwieństwie do wyroków sądowych i nie wymaga uzasadnienia i nie podlega odwołaniom.
Kompletna bezsilność pisarza w starciu z szeroko rozumianą cenzurą staje się jeszcze bardziej dojmująca, gdy na opisywane tu zjawisko rozproszenia
stania się instrumentem nie tyle prewencji, co wymierzania kary. W sytuacji, kiedy np. zakaz druku nie jest sygnowany przez konkretnego urzędnika, ale spada na autora jak piorun z nieokreślonego nieba "władzy" - łatwo już można manipulować tym zakazem jako narzędziem kary (kary dla pisarza bardzo dotkliwej), wymierzanej nie tylko za pisanie "niesłusznych" utworów, ale w ogóle za jakiekolwiek, także pozaliterackie, formy niesubordynacji. Jest to kara wyjątkowo wygodna w użyciu - w przeciwieństwie do wyroków sądowych i nie wymaga uzasadnienia i nie podlega odwołaniom.<br> Kompletna bezsilność pisarza w starciu z szeroko rozumianą cenzurą staje się jeszcze bardziej dojmująca, gdy na opisywane tu zjawisko rozproszenia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego