pod niebem, pod wysokim,<br>Idzie Tomek żwawym krokiem,<br>Grając pięknie na grzebieniu.<br>Za nim, w pewnym oddaleniu,<br>Kroczy bocian długonogi,<br>Mknie wiewiórka środkiem drogi,<br>Za wiewiórką - myszka polna,<br>Za nią ślimak sunie zwolna,<br>A stonoga, sapiąc srodze,<br>Zbiera nogi swe po drodze.<br><br><br><br>4<br><br>W Klimontowie już od rana<br>Jest sensacja niesłychana,<br>Każdy ciekaw, każdy pyta:<br>- Gdzież ta trupa znakomita?<br>Tłum przygląda się afiszom,<br>Co na słupach wszystkich wiszą,<br>Bo w afiszach właśnie piszą:<br> W Klimontowie<br> dzisiaj hopsa<br> słynna trupa<br> Pana Dropsa<br>O godzinę piątej zbiórka:<br>Popisuje się wiewiórka,<br>Bocian, ślimak, myszka polna<br>I stonoga bardzo zdolna.<br>Pokazane będą sztuki -<br>Cud zręczności