wyrwa w ciele.<br><br>- Zastanawiałem się, czy powiedzieć o swojej chorobie - mów Kamil Durczok. - Profesor Maciejewski ostrzegał mnie przed skutkami przyznania, że choruję. Dziś dopiero widzę, jak moje wątpliwości były śmieszne. W najmniejszym nawet stopniu nie przewidywałem, że cztery zdania, które powiedziałem w TVP, spowodują aż taką burzę. Stało się coś niesłychanego. Nagle do redakcji zaczęły przychodzić całymi workami listy. Ludzie pisali, że jestem im bliski, że zależy im na moim zdrowiu. Dowiedziałem się, że człowiek, który bardzo bronił się przed leczeniem, po usłyszeniu tego, co powiedziałem, zgodził się na chemioterapię. Nie chodzi o to, żeby epatować cierpieniem. Lecz nic, absolutnie nic