Typ tekstu: Książka
Autor: Waniek Henryk
Tytuł: Opis podróży mistycznej z Oświęcimia do Zgorzelca 1257-1957
Rok: 1996
Boscha, gdzie jest
nieskończenie długim, eterycznym korytarzem, którym dusze zmarłych idą
do raju. Wyzwolone z cielesnego więzienia, wracają do odwiecznego
chaosu. Obraz ostatni nazywa się Proiectio. Ceratio.
To wszystko. Przeglądam jeszcze kartki z notatkami. Są wystygłe i
zużyte. Ich przeznaczeniem jest kosz na śmieci. Może kartki papieru
marzą pokątnie o nieśmiertelności. Swe ciała z celulozy wystawiają na
działanie pióra, w nadziei, że ono uchroni je przed bezwzględną
entropią. Przeglądam je. Są zimne. Kiedyś płonęły, naznaczone słowami,
które - nim uleciały - wydawały się gorące. Może od jakiegoś sensu,
teraz wypalonego. Nie ma nieśmiertelności w świecie kartek papieru.
Nawet jeśli je zapisano receptami zwycięstwa
Boscha, gdzie jest<br>nieskończenie długim, eterycznym korytarzem, którym dusze zmarłych idą<br>do raju. Wyzwolone z cielesnego więzienia, wracają do odwiecznego<br>chaosu. Obraz ostatni nazywa się Proiectio. Ceratio.<br> To wszystko. Przeglądam jeszcze kartki z notatkami. Są wystygłe i<br>zużyte. Ich przeznaczeniem jest kosz na śmieci. Może kartki papieru<br>marzą pokątnie o nieśmiertelności. Swe ciała z celulozy wystawiają na<br>działanie pióra, w nadziei, że ono uchroni je przed bezwzględną<br>entropią. Przeglądam je. Są zimne. Kiedyś płonęły, naznaczone słowami,<br>które - nim uleciały - wydawały się gorące. Może od jakiegoś sensu,<br>teraz wypalonego. Nie ma nieśmiertelności w świecie kartek papieru.<br>Nawet jeśli je zapisano receptami zwycięstwa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego