ale cofnąć się od pewnej raz osiągniętej granicy komplikacji można tylko pod warunkiem powrotu na niższy szczebel kultury. <br> Przyjmując postawę obserwatora, człowiek z jednej strony wzbogaca swoje ubogie, wprzągnięte w kierat zróżnicowanej produkcji, życie, z drugiej strony reprezentuje, chcąc czy nie chcąc, pewną moralność. Moralność ta wypływa ze świadomego czy nieświadomego przekonania, że istotnym pierwiastkiem istnienia jest zło i walka, że po wszystkie czasy i przyroda, i ród ludzki, stanowiący tylko część przyrody, są terenem zmagań. Jedynym moim udziałem i przykazaniem jest uchronić siebie. Uchronić się albo zdobywając potęgę, pieniądz - jak to czynią bohaterowie Balzaka, albo uchronić się, stwarzając imaginatywną władzę