do szpitala przy ul. Szaserów. Już w niedzielę wieczorem był operowany, lekarze usunęli mu kulę, która utkwiła w szczęce. Stan funkcjonariusza jest stabilny, jego życiu nie grozi niebezpieczeństwo. Nie może jednak na razie mówić, dlatego też śledztwo w sprawie wypadku nie może zostać zamknięte. - Na razie przyjmujemy, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Niewykluczone, że posterunkowemu Arkadiuszowi M. zostanie przedstawiony zarzut nieostrożnego obchodzenia się z bronią. Grozi za to kara więzienia do trzech lat - dodaje podkomisarz Adam Jasiński. Funkcjonariusz został na razie zawieszony w obowiązkach policjanta. O tym, czy zostanie ukarany, zadecydują z pewnością zeznania samego poszkodowanego, gdy tylko będzie w stanie je