Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
na okres próbny.
- Już pani u nas nie pracuje - pod koniec dnia jak kobra paraliżował takiego wcześniaka kiepszop, albo salceson, spolszczony sales manager i przemianowany bardziej swojsko kierownik sklepu, należącego teraz do sieci jakiejś z zagranicznym kapitałem.
- I za co?! Za wzięcie z półki kubeczka jogurtu!
- Nie powinna najpierw zapłacić? - nietaktownie znalazła się Bogna.
- No wie pani! Za państwowego nikt nie robił hallo!, za kawałek sera, owocu czy wędliny, człowiek musi się przecież posilić kiedy haruje przez okrągły dzień i kto kiedy słyszał, żeby człowiek płacił za jakiś kęs, kiedy robi w żywności.
- Jeśli ja zaangażowano przed trzema miesiącami, skąd znała
na okres próbny.<br>- Już pani u nas nie pracuje - pod koniec dnia jak kobra paraliżował takiego wcześniaka kiepszop, albo salceson, spolszczony sales manager i przemianowany bardziej swojsko kierownik sklepu, należącego teraz do sieci jakiejś z zagranicznym kapitałem.<br>- I za co?! Za wzięcie z półki kubeczka jogurtu!<br>- Nie powinna najpierw zapłacić? - nietaktownie znalazła się Bogna.<br>- No wie pani! Za państwowego nikt nie robił hallo!, za kawałek sera, owocu czy wędliny, człowiek musi się przecież posilić kiedy haruje przez okrągły dzień i kto kiedy słyszał, żeby człowiek płacił za jakiś kęs, kiedy robi w żywności.<br>- Jeśli ja zaangażowano przed trzema miesiącami, skąd znała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego