Typ tekstu: Książka
Tytuł: Klechdy domowe
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1960
dziewczyną. Cóż ja nieszczęsny mam począć? Ha! Dziej się wola Boża! Pójdę na porady do Bony, czy mi co nie pomoże?"
I w rzeczy Bona znalazła mu radę (bo ponoć za życia swego nieraz tego sama próbowała).
- Chcesz, żeby cię twoja dziewka kochała? Sposób łatwy na to - rzekła - złap żywego nietoperza, włóż go w nowy garnek i obwiąż rzeszociskiem, a potem o północy zagrzeb w mrowisku. Tylko pamiętaj, odchodząc nie oglądać się, boby ci się źle zdarzyć mogło. Nazajutrz idź do mrowiska, a znajdziesz w garnku widełki i grabki; którą dziewczynę zechcesz, żeby cię kochała, przyciągnij ją skrycie ku sobie grabkami
dziewczyną. Cóż ja nieszczęsny mam począć? Ha! Dziej się wola Boża! Pójdę na porady do Bony, czy mi co nie pomoże?" <br>I w rzeczy Bona znalazła mu radę (bo ponoć za życia swego nieraz tego sama próbowała). <br>- Chcesz, żeby cię twoja dziewka kochała? Sposób łatwy na to - rzekła - złap żywego nietoperza, włóż go w nowy garnek i obwiąż rzeszociskiem, a potem o północy zagrzeb w mrowisku. Tylko pamiętaj, odchodząc nie oglądać się, boby ci się źle zdarzyć mogło. Nazajutrz idź do mrowiska, a znajdziesz w garnku widełki i grabki; którą dziewczynę zechcesz, żeby cię kochała, przyciągnij ją skrycie ku sobie grabkami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego