Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Super Express
Nr: 13/2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
tym zarabiają. Pytanie tylko, gdzie je wyrzucą. Jesteśmy o krok od tego, że zaczną powstawać dzikie wysypiska śmieci: w lesie, rowie, gdzie popadnie - ostrzega Dobrzański.
Wojewoda Maciej Gielecki, a także Zygmunt Gutowski, dyrektor ds. mediów, nie chcieli wczoraj komentować stanowiska radnych ani odpowiadać na ich zarzuty.

Wojewoda zniknął

Obaj byli nieuchwytni nie tylko dla prasy, lecz również dla zainteresowanych sprawą urzędników miejskich.
- Od rana wydzwaniałam do wojewody i pana Gutowskiego, żeby dowiedzieć się o efekty wczorajszego spotkania. Niestety obaj panowie byli nieuchwytni - skarżyła się nam Teresa Kuźmińska z biura prasowego prezydenta Warszawy.

Z wojewodą nie udało się porozumieć nawet wiceprezydentowi Warszawy
tym zarabiają. Pytanie tylko, gdzie je wyrzucą. Jesteśmy o krok od tego, że zaczną powstawać dzikie wysypiska śmieci: w lesie, rowie, gdzie popadnie - ostrzega Dobrzański.<br>Wojewoda Maciej Gielecki, a także Zygmunt Gutowski, dyrektor ds. mediów, nie chcieli wczoraj komentować stanowiska radnych ani odpowiadać na ich zarzuty. <br><br>&lt;tit&gt;Wojewoda zniknął&lt;/&gt;<br><br>Obaj byli nieuchwytni nie tylko dla prasy, lecz również dla zainteresowanych sprawą urzędników miejskich.<br>- Od rana wydzwaniałam do wojewody i pana Gutowskiego, żeby dowiedzieć się o efekty wczorajszego spotkania. Niestety obaj panowie byli nieuchwytni - skarżyła się nam Teresa Kuźmińska z biura prasowego prezydenta Warszawy.<br><br>Z wojewodą nie udało się porozumieć nawet wiceprezydentowi Warszawy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego