Typ tekstu: Książka
Autor: Bilica Jerzy
Tytuł: Telefony z Eufonii. Felietony wygłaszane 1991-1992 w Programie II Polskiego Radia
Rok wydania: 1995
Lata powstania: 1991-1992
się łapie, nie jest zaczarowane, a pomoc dla Pietii nadchodzi nie ze strony indywidualnego myśliwego, lecz kolektywu myśliwych.
W porządku, ale oto jeszcze jedna zagadka. Dlaczego w baśni nie występuje ojciec Piotrusia?
Prokofiew tworzył swoją baśń w roku 1936. W Rosji wzrastała wtedy fala stalinowskiego terroru. Szostakowicz, a może Wołkow - nieważne kto - tak pisał: "Przed wojną nie było chyba [...] ani jednej rodziny, która by kogoś nie straciła, ojca, brata [...]. Każdy kogoś opłakiwał, ale musiał płakać po cichu, pod kołdrą, tak, żeby nikt nie widział [...]. Wszyscy bali się wszystkich [...]". Więc może pisząc Piotrusia i wilka miał kompozytor na myśli swoich synów i
się łapie, nie jest zaczarowane, a pomoc dla Pietii nadchodzi nie ze strony indywidualnego myśliwego, lecz kolektywu myśliwych.<br>W porządku, ale oto jeszcze jedna zagadka. Dlaczego w baśni nie występuje ojciec Piotrusia?<br>Prokofiew tworzył swoją baśń w roku 1936. W Rosji wzrastała wtedy fala stalinowskiego terroru. Szostakowicz, a może Wołkow - nieważne kto - tak pisał: "Przed wojną nie było chyba [...] ani jednej rodziny, która by kogoś nie straciła, ojca, brata [...]. Każdy kogoś opłakiwał, ale musiał płakać po cichu, pod kołdrą, tak, żeby nikt nie widział [...]. Wszyscy bali się wszystkich [...]". Więc może pisząc Piotrusia i wilka miał kompozytor na myśli swoich synów i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego