Typ tekstu: Książka
Autor: Krzysztoń Jerzy
Tytuł: Obłęd
Rok: 1983
nie
wystarczy ani inteligencja, ani spryt, ani przystosowanie.
Trzeba jak najwięcej znać siebie - czyżby to nie był bezwzględny
warunek?
I odwaga - jako wiedza o tym, czego należy się bać...
Chodzi o przycisk, przycisk na moim biurku!
Jakże tu strasznie namącił Sokrates, który tak zapada w
młodzieńcze umysły ze swoją "wiedzą niewiedzy", ze swoim: "wiem, że
nic nie wiem", a więc mam szansę wiedzieć wszystko, znaleźć prawdę
powszechną, i ze swoim pytaniem podstępnym, nakazem: "czyż, nie
wstydzisz się dbać o pieniądze, sławę, zaszczyty, a nie o rozum, prawdę i o
to, by dusza stała się najlepsza?"
Wszak ludzie dążą do szczęścia i
nie<br>wystarczy ani inteligencja, ani spryt, ani przystosowanie.<br> Trzeba jak najwięcej znać siebie - czyżby to nie był bezwzględny<br>warunek?<br> I odwaga - jako wiedza o tym, czego należy się bać...<br> Chodzi o przycisk, przycisk na moim biurku!<br> Jakże tu strasznie namącił Sokrates, który tak zapada w<br>młodzieńcze umysły ze swoją "wiedzą niewiedzy", ze swoim: "wiem, że<br>nic nie wiem", a więc mam szansę wiedzieć wszystko, znaleźć prawdę<br>powszechną, i ze swoim pytaniem podstępnym, nakazem: "czyż, nie<br>wstydzisz się dbać o pieniądze, sławę, zaszczyty, a nie o rozum, prawdę i o <br>to, by dusza stała się najlepsza?"<br> Wszak ludzie dążą do szczęścia i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego