Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 4(152)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
w okresie, kiedy Paul miał na głowie nie tylko szkołę, dziewczyny, ale też kilka różnych prac. Już na tym etapie, tak jak potrafił, robił pieniądze. Po szkole podawał do stołu w kilku restauracjach miasta. W noce po deszczu w parkach Scarborough zbierał dżdżownice dla sklepów ze sprzętem dla rybaków. Spał niewiele, był gościem w domu i całkowicie nie dbał o wygląd swego pokoju.
Paul nie stanowił zresztą wyjątku wśród swych rówieśników. W tym wieku niedbałość o porządek w swych własnych czterech kątach, oddanych im we władanie przez rodziców, wykazuje większość młodych Kanadyjczyków płci obojga. W domach trwa wojna, przegrywają dorośli. Powodem starcia
w okresie, kiedy Paul miał na głowie nie tylko szkołę, dziewczyny, ale też kilka różnych prac. Już na tym etapie, tak jak potrafił, robił pieniądze. Po szkole podawał do stołu w kilku restauracjach miasta. W noce po deszczu w parkach Scarborough zbierał dżdżownice dla sklepów ze sprzętem dla rybaków. Spał niewiele, był gościem w domu i całkowicie nie dbał o wygląd swego pokoju.<br>Paul nie stanowił zresztą wyjątku wśród swych rówieśników. W tym wieku niedbałość o porządek w swych własnych czterech kątach, oddanych im we władanie przez rodziców, wykazuje większość młodych Kanadyjczyków płci obojga. W domach trwa wojna, przegrywają dorośli. Powodem starcia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego