Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
cesarza Aleksandra...
Zwłaszcza młodsi oficerowie i niektórzy z podoficerów-kadetów zdawali się dla tych spraw żywe okazywać zainteresowanie, z czym zresztą udzielali się wielce ostrożnie i tylko w szczupłych zaufanych kółkach - Kazimierz, że na ogół trzymał się na uboczu i jakoś mało był skłonny do nawiązywania poufalszych z kamratami stosunków - niewiele mógł wiedzieć o niektórych rzeczach dziejących się w obozie. A tam niby wszystko szło zwykłym, przez samego wodza naczelnego ustalonym drobiazgowo trybem: pobudki, wymarsze wczesnymi rankami, kurzawa błoń parysowskich, upalne popołudnia powrotów i owe niezliczone żołnierskie obrządki - pracowite chędożenie broni czy mundurów, czy lederwerków, aż da rozkazu wieczornego... Lecz bywało
cesarza Aleksandra...<br>&lt;page nr=241&gt; Zwłaszcza młodsi oficerowie i niektórzy z podoficerów-kadetów zdawali się dla tych spraw żywe okazywać zainteresowanie, z czym zresztą udzielali się wielce ostrożnie i tylko w szczupłych zaufanych kółkach - Kazimierz, że na ogół trzymał się na uboczu i jakoś mało był skłonny do nawiązywania poufalszych z kamratami stosunków - niewiele mógł wiedzieć o niektórych rzeczach dziejących się w obozie. A tam niby wszystko szło zwykłym, przez samego wodza naczelnego ustalonym drobiazgowo trybem: pobudki, wymarsze wczesnymi rankami, kurzawa błoń parysowskich, upalne popołudnia powrotów i owe niezliczone żołnierskie obrządki - pracowite chędożenie broni czy mundurów, czy lederwerków, aż da rozkazu wieczornego... Lecz bywało
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego