NA LISTACH<br>Stany Zjednoczone: 22; Wielka Brytania: 16<br>PRZEBOJE<br>brak<br><br>"Na początku lat sześćdziesiątych nikt nie uważał popularnych piosenkarzy za intelektualistów. Jeśli do dojrzałości, do stania się poezją, rock potrzebował nowej świadomości, zdolności do autorefleksji, to pojawiła się ona dopiero wraz z Bobem Dylanem, folkowym artystą, który włączył się w niewinne, dzikie początki rocka, by wynieść go na szczyty możliwości ekspresyjnych. [...] Już w jego pierwszych utworach znajdziemy oznaki prawdziwej rewolucji, nie tyle w dziedzinie formy, która niewiele odbiegała od folkowej tradycji, ile w postawie, sposobie śpiewania, w świadomości, którą ten styl uwalniał z Pęt" - napisał Gino Castaldo w książce Ziemia obiecana