Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1923
tu nakapać.
Urszula kapie ze świecy i stawia drugą, którą o tamtą zapaliła
Teraz druga.
Urszula robi to samo z drugą świecą
KUZYN
wyrywa się nagle Anecie, która usiłuje go zatrzymać. Mówi jadowicie
Wiem już, kto jest przyczyną tego wszystkiego. To ty, zbrodniarko! Chciałaś zabić mnie, a teraz zabiłaś te niewinne istoty. Wiem już, kto jesteś.
WIDMO
Tym lepiej dla ciebie. Kochałeś się jednak we mnie, kuzynie.



KUZYN
Tak. I był to najgorszy mój upadek. Teraz cię nienawidzę. Nienawidzę i pogardzam tobą. Ty, morderczyni własnych dzieci.
WIDMO
Które byś uwiódł, gdyby nie przyjechała ta.
Wskazuje na Anetę
Tym lepiej dla ciebie
tu nakapać.<br> Urszula kapie ze świecy i stawia drugą, którą o tamtą zapaliła<br>Teraz druga.<br> Urszula robi to samo z drugą świecą<br> KUZYN<br> wyrywa się nagle Anecie, która usiłuje go zatrzymać. Mówi jadowicie<br>Wiem już, kto jest przyczyną tego wszystkiego. To ty, zbrodniarko! Chciałaś zabić mnie, a teraz zabiłaś te niewinne istoty. Wiem już, kto jesteś.<br> WIDMO<br>Tym lepiej dla ciebie. Kochałeś się jednak we mnie, kuzynie.<br><br>&lt;page nr=167&gt;<br><br> KUZYN<br>Tak. I był to najgorszy mój upadek. Teraz cię nienawidzę. Nienawidzę i pogardzam tobą. Ty, morderczyni własnych dzieci.<br> WIDMO<br>Które byś uwiódł, gdyby nie przyjechała ta.<br> Wskazuje na Anetę<br>Tym lepiej dla ciebie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego