Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
szybko spakować manatki, wracać tam, skąd przybyli jego przodkowie - do Irlandii, do Anglii czy do Niemiec.
Na całym świecie dzisiaj wyziera problem pojednania i przebywając w Ameryce uzmysłowiłem sobie, że zawsze pojednać się trudno. Jednak chyba większą szansę stwarza starotestamentowa wizja człowieka jako grzesznika aniżeli lekkomyślne przekonanie o powszechnej ludzkiej niewinności. Wymóg politycznej poprawności ma służyć pojednaniu krzywdzicieli ze skrzywdzonymi i w istocie jest dyktatem zwycięzców, którzy chcą sobie zapewnić moralny komfort swej wygranej. Można prawić czułe słówka Indianom i schlebiać kompleksom ludzi czarnych, ale ani jednym, ani drugim nikt nie odda tego, co stracili i nikt im za łzy nie
szybko spakować manatki, wracać tam, skąd przybyli jego przodkowie - do Irlandii, do Anglii czy do Niemiec.<br>Na całym świecie dzisiaj wyziera problem pojednania i przebywając w Ameryce uzmysłowiłem sobie, że zawsze pojednać się trudno. Jednak chyba większą szansę stwarza starotestamentowa wizja człowieka jako grzesznika aniżeli lekkomyślne przekonanie o powszechnej ludzkiej niewinności. Wymóg politycznej poprawności ma służyć pojednaniu krzywdzicieli ze skrzywdzonymi i w istocie jest dyktatem zwycięzców, którzy chcą sobie zapewnić moralny komfort swej wygranej. Można prawić czułe słówka Indianom i schlebiać kompleksom ludzi czarnych, ale ani jednym, ani drugim nikt nie odda tego, co stracili i nikt im za łzy nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego