odwołanie się od kuriozalnego wyroku, jaki wydał na niego szczeciński sąd.<br>Dziennikarz &lt;name type="tit"&gt;"Wieści Polickich"&lt;/&gt; napisał niepochlebny artykuł o działaczu samorządowym. Nie widział powodu, by - jak chciał sąd - przepraszać urzędnika. Jest przekonany, że słusznie zarzucił mu wykorzystywanie stanowiska do prywatnych celów. I za to ma posiedzieć trzy miesiące!<br>&lt;q&gt;- Choć czuję się niewinny, nie złożę zażalenia na ten wyrok. Liczę na pomoc rzecznika praw obywatelskich&lt;/&gt; - powiedział nam &lt;name type="person"&gt;Andrzej Marek&lt;/&gt;.<br>Sędzia &lt;name type="person"&gt;Marcin Jędrzejewski&lt;/&gt; nie chce wyjawić, dlaczego wydał tak surowy wyrok. O komentarz poprosiliśmy przełożonego sędziego, prezesa &lt;name type="org"&gt;Sądu Rejonowego&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Szczecinie&lt;/&gt;, &lt;name type="person"&gt;Jacka Szredera&lt;/&gt;. Jego zdaniem sąd wysyłając dziennikarza za kratki, spełnił jedynie swój obowiązek