twoich rąk,<br>lecz ich nie czuję.<br><br>Zdaje mi się, że myślę,<br>zdaje mi się, że fruwam,<br>ale jestem jak mikrob<br>zasklepiony w swojej<br>małej<br>kropelce wody.<br><br>Twój świat<br>zamknięty jest w innej<br>małej kropelce wody.<br><br>Krążymy obok siebie -<br>drobnoustroje<br>wielkiego,<br>niezrozumiałego<br>wszechświata.<br><br>Kocham cię<br>z lęku przed samotnością.<br>Jesteś mi niezbędna,<br>jesteś mi potrzebna,<br>abyś od czasu do czasu<br>wymawiała<br>bezmyślnie<br>moje imię.</><br><br><br><br><div sex="m"><tit>ROZŁĄKA</><br>Odkąd mi zatonęły ostatnie okręty,<br>Dziewięciu snom posłuszny i jednej niewieście,<br>Błąkam się jak lunatyk po zaklętym mieście,<br>Jeszcze nie zmartwychwstały, a już wniebowzięty.<br><br>Jeszcze pełzam po ziemi, a już ponadziemną<br>Odgaduję przyczynę ostatecznych rzeczy:<br>To twoje