dziś żaden kraj nie szuka alternatywy dla kapitalizmu jako sposobu organizacji gospodarki, to stosowane z mniejszym lub większym entuzjazmem przez kraje Trzeciego Świata i kraje postkomunistyczne przepisane na Zachodzie kuracje przyniosły mieszane rezultaty i niemal powszechne rozczarowanie. Prywatyzacja, stabilna waluta, inwestycje zagraniczne, wolny handel, przejrzyste instytucje rynkowe - to wszystko jest niezbędne, powiada de Soto, ale nie wystarczy. Twierdzi, i jest na to mnóstwo dowodów, że ani społeczeństwom Trzeciego Świata, ani krajom postkomunistycznym nie brakuje ducha przedsiębiorczości czy zrozumienia rynku. Wystarczy tylko przyjrzeć się rozmiarom czarnego rynku i szarej strefy. Brakuje im natomiast, i to dotkliwie, dostępu do kapitału.<br><br>De Soto, jeden