Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
cygarniczkę siedzącemu obok niej gimnazjaliście. Gimnazjalista wydłubał z cygarniczki dymiący niedopałek i zwrócił się do krępego bruneta po czterdziestce stojącego przy oknie:
- Stryju Eberhardzie, prosimy do stołu. Podano zimne zakąski.
Brunet pocałował w dłoń sennooką młodą damę i zajął obok niej miejsce. Naprzeciw nich usiedli Franz i Irmgard. Gimnazjalista tkwił niezgrabnie u szczytu stołu. Rast ponaglony ruchem dłoni Franza wpadł do kuchni i przyniósł pięć pękatych butelek piwa z wyrytym na porcelanowym zamknięciu napisem "E. Haase". Otworzył trzy i rozlał piwo do wąskich kufli. Następnie usiadł w kuchni i przez zamknięte drzwi przysłuchiwał się rozmowie przy stole.
- Niepotrzebnie wykosztowaliście się na
cygarniczkę siedzącemu obok niej gimnazjaliście. Gimnazjalista wydłubał z cygarniczki dymiący niedopałek i zwrócił się do krępego bruneta po czterdziestce stojącego przy oknie:<br>- Stryju Eberhardzie, prosimy do stołu. Podano zimne zakąski.<br>Brunet pocałował w dłoń sennooką młodą damę i zajął obok niej miejsce. Naprzeciw nich usiedli Franz i Irmgard. Gimnazjalista tkwił niezgrabnie u szczytu stołu. Rast ponaglony ruchem dłoni Franza wpadł do kuchni i przyniósł pięć pękatych butelek piwa z wyrytym na porcelanowym zamknięciu napisem "E. Haase". Otworzył trzy i rozlał piwo do wąskich kufli. Następnie usiadł w kuchni i przez zamknięte drzwi przysłuchiwał się rozmowie przy stole.<br>- Niepotrzebnie wykosztowaliście się na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego