Typ tekstu: Książka
Autor: Mirkowicz Tomasz
Tytuł: Pielgrzymka do Ziemi Świętej Egiptu
Rok: 1999
właśnie nieśmiały chemik jest jego ojcem. Odetchnął z ulgą, gdyż wolał być synem gwałciciela niż Stworzyciela. Próbował też wytłumaczyć matce, jak doszło do jej zapłodnienia, ale nie dała się przekonać. Wierzyła, że poczęcie nastąpiło za sprawą Ducha Świętego i uparcie trzymała się tej wersji.
Jednakże Abib, wpatrując się w twarz nijakiego, łysawego mężczyzny na zdjęciu zamieszczonym z artykułem, nagle odniósł wrażenie, że już go kiedyś widział. Ujrzał przed oczami obrazy tak niewyraźne, że sam nie wiedział, czy rzeczywiście wygrzebuje je z dna pamięci, czy są tylko tworem jego wyobraźni. Zobaczył budynek otoczony wysokim murem, strażników i kraty, zobaczył siebie w ramionach
właśnie nieśmiały chemik jest jego ojcem. Odetchnął z ulgą, gdyż wolał być synem gwałciciela niż Stworzyciela. Próbował też wytłumaczyć matce, jak doszło do jej zapłodnienia, ale nie dała się przekonać. Wierzyła, że poczęcie nastąpiło za sprawą Ducha Świętego i uparcie trzymała się tej wersji.<br>Jednakże Abib, wpatrując się w twarz nijakiego, łysawego mężczyzny na zdjęciu zamieszczonym z artykułem, nagle odniósł wrażenie, że już go kiedyś widział. Ujrzał przed oczami obrazy tak niewyraźne, że sam nie wiedział, czy rzeczywiście wygrzebuje je z dna pamięci, czy są tylko tworem jego wyobraźni. Zobaczył budynek otoczony wysokim murem, strażników i kraty, zobaczył siebie w ramionach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego