na wujka sposobu, wypominał mu te zdjęcia. Na wielbłądzie,<br>zaraza. Ułan, zaraza. Jak dziewczyca w sercu, zaraza. No, nie pstro ma<br>toto w głowie?<br> Lecz czy to akurat była wujka wina, że miał i w tym sercu, i w<br>mundurze ułana, i na wielbłądzie, na pustyni, w stroju beduina, skoro<br>nikt we wsi nie miał aparatu fotograficznego, a do miastą nigdy by<br>wujek nie pojechał zrobić sobie zdjęcia, do miasta kiedy jeździł, to<br>tylko na jarmarki. Poza tym lubił odpusty.<br> Wujek Stefan za to nie lubił odpustów, ale kiedy patrzył na<br>odświętnie ubraną wujenkę Jadwinię, nie mógł się powstrzymać, żeby<br>przynajmniej