zakończeniu działań wojennych armia sowiecka sama, nie przymuszona wyszła, u steru państwa stał przedwojenny prezydent, rząd został wprawdzie pod koniec wojny zrekonstruowany, ale w zasadzie bez uszczerbku dla suwerenności republiki, tendencje socjalistyczne oraz znaczenie komunistów (partii także przed wojną działającej jawnie, a teraz opromienionej własnym udziałem w ruchu oporu oraz nimbem militarnego zwycięstwa ZSRR) nie zdawały się wiele większe niż w takiej np. Francji czy Włoszech...<br> A przecież los Czechosłowacji był już przesądzony. Trwała jeszcze wojna, gdy alianci zachodni dawali do zrozumienia, czy jesienią 1944 r., gdy stanęła sprawa pomocy dla powstania w Słowacji, czy wiosną 1945, gdy dokonali niszczycielskiego nalotu