Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
uporządkowanymi dokumentami. Sprawiał wrażenie, że prezentuje ją dziennikarzowi już nie po raz pierwszy.
- Pisał już ktoś o tym? - spytałem.
- Rozmawiałem w "Dzienniku Łódzkim", ale to reakcyjna gazeta, wysłuchali, ale nie opublikowali - na pewno pani profesor ma i tam swoje chody. Panie, to pajęczyna - wszędzie znajdzie pan jakieś powiązane z nią nitki. Potem poszedłem do "Głosu Robotniczego" - obiecali się zająć, nawet jakąś notatkę wydrukowali, że w naszym instytucie szykują się spore zmiany programowe, a nawet personalne - nie wiem, skąd mieli takie informacje, bo nie ode mnie - i w końcu nic z tego nie wyszło. Wtedy wziąłem ten urlop i poszedłem na tramwajarza
uporządkowanymi dokumentami. Sprawiał wrażenie, że prezentuje ją dziennikarzowi już nie po raz pierwszy.<br>- Pisał już ktoś o tym? - spytałem.<br>- Rozmawiałem w "Dzienniku Łódzkim", ale to reakcyjna gazeta, wysłuchali, ale nie opublikowali - na pewno pani profesor ma i tam swoje chody. Panie, to pajęczyna - wszędzie znajdzie pan jakieś powiązane z nią nitki. Potem poszedłem do "Głosu Robotniczego" - obiecali się zająć, nawet jakąś notatkę wydrukowali, że w naszym instytucie szykują się spore zmiany programowe, a nawet personalne - nie wiem, skąd mieli takie informacje, bo nie ode mnie - i w końcu nic z tego nie wyszło. Wtedy wziąłem ten urlop i poszedłem na tramwajarza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego