Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
wystraszeni ludzie wpychani z bocznicy kolejowej do klatek w wagonie. To wszystko od razu wywołuje zapamiętane z kina kadry o niemieckich obozach koncentracyjnych.
Na końcu drogi jest brama obozu, a za nią - inny świat. Piętrowe baraki, piętrowe prycze. Sześć krótkich i cztery długie widzenia rocznie. Sześć rozmów telefonicznych, nie dłuższych niż 15 minut i podsłuchiwanych. Szare ubranie z najgorszego materiału, 60 ludzi w izbie, jedna umywalka. Praca od 7.30 do 18, potem sprzątanie obozu. Kilka chwil wolnego przed snem.

- W obozach więźniowie powinni pracować zgodnie z bolszewicką zasadą reedukacji przez pracę - mówi Timoszenko. - Ale jest kapitalizm, pracy nie starcza dla
wystraszeni ludzie wpychani z bocznicy kolejowej do klatek w wagonie. To wszystko od razu wywołuje zapamiętane z kina kadry o niemieckich obozach koncentracyjnych. <br>Na końcu drogi jest brama obozu, a za nią - inny świat. Piętrowe baraki, piętrowe prycze. Sześć krótkich i cztery długie widzenia rocznie. Sześć rozmów telefonicznych, nie dłuższych niż 15 minut i podsłuchiwanych. Szare ubranie z najgorszego materiału, 60 ludzi w izbie, jedna umywalka. Praca od 7.30 do 18, potem sprzątanie obozu. Kilka chwil wolnego przed snem. <br><br>- W obozach więźniowie powinni pracować zgodnie z bolszewicką zasadą reedukacji przez pracę - mówi Timoszenko. - Ale jest kapitalizm, pracy nie starcza dla
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego