Typ tekstu: Książka
Autor: Janusz Tazbir
Tytuł: Silva rerum historicarum
Rok: 2002
noclegu, od czasu do czasu jakieś osobliwości, które przykuły uwagę turysty. Już dawno zauważono, że relacje naszych przodków cechuje niesłychana ogólnikowość, skłonność do szablonu, często wręcz nieporadność. Dotyczy to zwłaszcza opisu dzieł sztuki czy zabytków architektury. Jeśli autorzy diariuszy dawali wyraz swej wrażliwości estetycznej, to raczej pod wpływem uroków krajobrazu niż w wyniku zetknięcia się z pięknem budownictwa, rzeźby czy malarstwa. Czasami przepisywano poczciwie (i dość mechanicznie) całe fragmenty obcych przewodników, jak to czyni podróżujący w latach 1646-1650 po zachodzie Europy Hieronim Gratus Moskorzowski. Członkowie legacji, która w 1573 roku udała się do Paryża po Henryka Walezego, a w 1646
noclegu, od czasu do czasu jakieś osobliwości, które przykuły uwagę turysty. Już dawno zauważono, że relacje naszych przodków cechuje niesłychana ogólnikowość, skłonność do szablonu, często wręcz nieporadność. Dotyczy to zwłaszcza opisu dzieł sztuki czy zabytków architektury. Jeśli autorzy diariuszy dawali wyraz swej wrażliwości estetycznej, to raczej pod wpływem uroków krajobrazu niż w wyniku zetknięcia się z pięknem budownictwa, rzeźby czy malarstwa. Czasami przepisywano poczciwie (i dość mechanicznie) całe fragmenty obcych przewodników, jak to czyni podróżujący w latach 1646-1650 po zachodzie Europy Hieronim Gratus Moskorzowski. Członkowie legacji, która w 1573 roku udała się do Paryża po Henryka Walezego, a w 1646
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego