napije glikolu,/ jakiegoś płynu borygo na przykład, denaturatu, skażonego spirytusu.</><br><who2>A są takie przypadki?</><br><who1>Tak. Jak ja pracowałam, to było bardzo często. I to jest zazwyczaj w nocy. No w dzień też, wiadomo. Ale w nocy się zdarzało często.</><br><who2>Słuchaj, a powiedz mi, jacy ludzie trafiają właśnie, bo mówisz, że no ci co spożyli powiedzmy glikol, borygo. Jaki to jest <vocal desc="yyy"> przekrój społeczny tych ludzi, którzy trafiają z takim <vocal desc="yyy"> z takimi problemami nerkowymi właśnie po napiciu się? Czy to są też ludzie jacyś <vocal desc="yyy"> wykształceni, na poziomie, czy to po prostu tacy ludzie, którzy są tak jakby w marginesie społecznym?</><br><who1>No większość, jak na ostro