Presse, w Polsce decyzją władz zniesiono wprowadzony 13 grudnia ubiegłego roku stan wojenny. Oto komentarz dziennikarza "Le Figaro", Bernarda Margueritte'a.<br>Słuchałem uważnie. Sympatyczny grubasek zapewniał, że co prawda na ulicach Warszawy nie widać entuzjazmu, a ludzie dalej nie wierzą zapewnieniom komunistów o normalizacji sytuacji w Polsce, jednak sądzić należy, iż normalizacja ta, choć na bardzo niskim poziomie, będzie teraz postępować. W szczególności - przypuszczał Margueritte - będą systematycznie wypuszczani więźniowie polityczni, może z wyjątkiem najważniejszych przywódców "Solidarności", a także ogłosi się abolicję dla tych, którzy dotąd się ukrywają lub pozostają za granicą, a nie popełnili przestępstw kryminalnych.<br>Opinia korespondenta, doskonale znającego Polskę i