Typ tekstu: Książka
Autor: Bojarska Teresa
Tytuł: Świtanie, przemijanie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1980
nie mogły pojąć zawiłej sztuki pisania i czytania.
- Pani Marto, co robić? Kierownik z Regnowa polecił nauczycielkom promować każdego niezależnie od wyników. Jak? Oni powinni znaleźć się w specjalnych warunkach, bo ja wiem gdzie, w internatach i pod opieką lekarza? Im trzeba długiej, indywidualnej pomocy, rozmów, leczenia. To nie są normalne dzieci.
- Sporo się na to złożyło. Rozmawiała pani z kierownikiem? Trzeba go było zaprosić do klasy.
- Nie chce przyjechać. Wie. Inne nauczycielki też mu mówiły, jak jest. Wzrusza tylko ramionami. Tak brzmi polecenie inspektora. Żadnych wyjątków, wszyscy jednakowo, po równo. I to, że w ludzie trzeba budzić zaufanie dla władzy
nie mogły pojąć zawiłej sztuki pisania i czytania.<br>- Pani Marto, co robić? Kierownik z Regnowa polecił nauczycielkom promować każdego niezależnie od wyników. Jak? Oni powinni znaleźć się w specjalnych warunkach, bo ja wiem gdzie, w internatach i pod opieką lekarza? Im trzeba długiej, indywidualnej pomocy, rozmów, leczenia. To nie są normalne dzieci.<br>- Sporo się na to złożyło. Rozmawiała pani z kierownikiem? Trzeba go było zaprosić do klasy.<br>- Nie chce przyjechać. Wie. Inne nauczycielki też mu mówiły, jak jest. Wzrusza tylko ramionami. Tak brzmi polecenie inspektora. Żadnych wyjątków, wszyscy jednakowo, po równo. I to, że w ludzie trzeba budzić zaufanie dla władzy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego