Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
Mogę się w niej pokazać między ludźmi?
- Możesz i wiesz o tym bez mojej aprobaty. Dokąd się wybierasz?
- Party ze sponsorem Instytutu.
- Jako kto?
- Nie rozumiem.
- Jesteś niezbędna Instytutowi czy... Bez ciebie nie mogą się obejść?
- Mogą. Zwyczajnie. Zaprosił mnie Profesor.
- Twoja umowa z nimi zobowiązuje cię do towarzyszenia ich notablom w knajpach?
- Ulka o co ci chodzi?
- O nic. Chcę tylko wiedzieć czy będziesz tam jako ktoś, czy...
- Czy?
- ... jako piękny bibelot.
- I mniej tu człowieku dzieci - wykręca się Bogna niby żartem. Wewnątrz wrze. Co ta smarkata sobie myśli. Nie dać się sprowokować. Nie wybuchnąć. Trudny wiek. Skąd to okrucieństwo
Mogę się w niej pokazać między ludźmi?<br>- Możesz i wiesz o tym bez mojej aprobaty. Dokąd się wybierasz?<br>- Party ze sponsorem Instytutu.<br>- Jako kto?<br>- Nie rozumiem.<br>- Jesteś niezbędna Instytutowi czy... Bez ciebie nie mogą się obejść?<br>- Mogą. Zwyczajnie. Zaprosił mnie Profesor.<br>- Twoja umowa z nimi zobowiązuje cię do towarzyszenia ich notablom w knajpach?<br>- Ulka o co ci chodzi?<br>- O nic. Chcę tylko wiedzieć czy będziesz tam jako ktoś, czy...<br>- Czy?<br>- ... jako piękny bibelot.<br>- I mniej tu człowieku dzieci - wykręca się Bogna niby żartem. Wewnątrz wrze. Co ta smarkata sobie myśli. Nie dać się sprowokować. Nie wybuchnąć. Trudny wiek. Skąd to okrucieństwo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego