pracy, w uczestnictwie w rozmaitych polemikach, a toczyło się ich w tym czasie niemało, w omawianiu poszczególnych utworów, zwłaszcza tych, które przyciągnęły powszechną uwagę i miały szansę oddziałania na tok rozwojowy literatury, wreszcie w informowaniu o tym, co się dzieje na szerokim świecie, w transplantowaniu na grunt rodzimy różnego rodzaju nowości (i - oczywiście - mód, bo to nieuchronne i też ma swoją wagę). <br>I to trzeba podkreślić ze szczególną dobitnością: właśnie krytycy nadali myślowy kształt życiu literackiemu epoki, to oni je sproblematyzowali. Poza nielicznymi wyjątkami, takimi jak działalność Przybyszewskiego w kulminacyjnym momencie krystalizowania się kierunku czy twórczość eseistyczno-recenzyjna Leśmiana u jego